Miasto

Rozmowy w sprawie stadionu na Skałce

We środę prezydent Daniel Beger spotkał się z osobami zaangażowanymi w przebudowę stadionu na Skałce. Wciąż trwają prace związane z przywróceniem stadionu do użytkowania.

We środę prezydent Daniel Beger spotkał się z osobami zaangażowanymi w przebudowę stadionu na Skałce. Wciąż trwają prace związane z przywróceniem stadionu do użytkowania. 

W spotkaniu poza prezydentem Danielem Begerem uczestniczyli m.in. wiceprezydent Sławomir Pośpiech, naczelnik Wydziału Inwestycji UM Robert Kamiński, dyrekcja OSiR Skałka, przedstawiciele MPUK oraz ChŚPWiK. Oto co nas czeka w najbliższych miesiącach:

  • od wiosny piłkarze MKS Śląsk Świętochłowice wrócą do rozgrywania spotkań na swoim stadionie, bowiem praktycznie gotowa jest już trybuna na 100 miejsc siedzących i 100 stojących;
  • w najbliższym czasie zostanie usunięty cały gruz, który pozostał po wyburzeniu trybun, a na szpetnej skarpie zasiana będzie trawa – tym samym wygląd stadionu stanowczo się poprawi;
  • na stadionie zostanie wykonane nowe odwodnienie, dzięki któremu nie tylko zyskamy suchą murawę, ale też poprawimy stan wody w stawie poprzez skierowanie całej wody deszczowej do wysychającego stawu;
  • po wykonaniu prac na trybunach przystąpimy do odbudowy bandy wokół toru żużlowego, tak aby żużlowcy mogli wrócić do treningów w Świętochłowicach.

W połowie roku powinny ruszyć prace związane z remontem budynku dyrekcji OSIR Skałka, w tym termomodernizacja, wymiana ogrzewania oraz przebudowa pomieszczeń. W chwili obecnej trwają prace nad zmianą zapisów w dokumentacji. Pierwotne założenia z kwotą ponad 8 mln zł, przy dofinansowaniu z UE na poziomie zaledwie 3,5 mln zł, oznaczałyby konieczność rezygnacji ze środków UE ze względu na brak wkładu własnego w kwocie 4,5 mln zł. 

Niestety, Ministerstwo Sportu po raz kolejny potwierdziło na piśmie, co również usłyszałem w ubiegłym tygodniu od Minister Sportu, brak możliwości finansowania przebudowy stadionu. Nie jest to zła wola względem Świętochłowic, lecz ogólny trend w Ministerstwie. A brak środków na przebudowę potwierdza słuszność mojej decyzji sprzed roku, by na tą chwilę wycofać się z inwestycji. Krok po kroku doprowadzimy jednak do tego, by mógł służyć mieszkańcom i cieszył oko. – mówił Daniel Beger.