Inne

W górach jest wszystko, co…Kochan!

Podczas trzydniowego rajdu w Beskidach, uczniowie klas pierwszych i drugich świętochłowickiego I Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Kochanowskiego mieli wspaniałą okazję do podziwiania uroków jesieni w górach.

Podczas trzydniowego rajdu w Beskidach, uczniowie klas pierwszych i drugich świętochłowickiego I Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Kochanowskiego mieli wspaniałą okazję do podziwiania uroków jesieni w górach.

Meta rajdu znajdowała się w schroniskach na Hali Lipowskiej i Rysiance, gdzie grupa dotarła po prawie 5 godzinach marszu, z dworca PKP w Rajczy. Plecaki ciążyły, zdarzały się chwile zwątpienia we własną kondycję, ale pyszny obiad szybko postawił wszystkich na nogi. W drugi dzień grupa spotkała się na Hali Boraczej, gdzie wszyscy zjedli najsłynniejsze jagodzianki w całych Beskidach. W drodze powrotnej trwały zbiory jagód, grzybów i jeżyn, których na szlakach nie brakowało. W ostatni dzień pozostało zejść ze szczytów do Rajczy i wsiąść do pociągu (wcale nie byle jakiego…), aby późnym popołudniem zameldować się w Świętochłowicach.

Górska wędrówka była także doskonałą okazją dla ponad stu uczniów klas pierwszych, aby się zintegrować i lepiej poznać. Rozmowom na szlaku i wieczornym dyskusjom nie było końca. Ekstra rajdzik, świetnie było! – komentowały Nadia i Martyna z klasy psychologiczno – pedagogicznej. Za rok na pewno będziemy chciały znów pojechać – dodały. W takim razie, do zobaczenia na szlakach za rok!